Inteligentne pająki. Nieprawdopodobny pomysł, prawda? W końcu kto by mógł podejrzewać jakiekolwiek stawonogi o inteligencję, skoro wszystkimi kieruje instynkt. Gdyby jednak stworzyć ranking tych, których instynkt jest najbardziej zbliżony do inteligencji, to myślę, że skakunowate (Salticidae) zajęłyby w nim najwyższą pozycję. Wystarczy spojrzeć na tropikalne gatunki z rodzaju Portia, które wyspecjalizowały się w polowaniu na inne pająki. Przy okazji swoich łowów, Portia spp. układają wyjątkowo skomplikowane strategie, które umożliwiają im porwanie pająka prosto z jego własnej pajęczyny! Nasze rodzime skakuny może i nie są tak cwane, jak te tropikalne, jednak kiedy spojrzy się w ich wielkie, śledzące każdy nasz ruch oczy, można odnieść wrażenie, że z tą ich „inteligencją,” coś jednak na rzeczy jest.
Wygląd
Porównując skakuna z innymi pająkami, można odnieść wrażenie, że z wyglądu jest dużo przyjaźniejszy w odbiorze, niż taki krzyżak czy kątnik (często to przyznają nawet te osoby, które boją się pająków).
Nasz bohater osiąga około 5-6 mm. Budowa jego ciała jest krępa i przystosowana do specyficznego sposobu poruszania się. Odnóża na głowotułowiu są stosunkowo krótkie, ale i mocno zbudowane. Dzięki temu, oraz lekko wydłużonej, ostatniej parze, skakun jest wstanie wykonywać bardzo dalekie skoki (nawet na odległość 20 cm, co przy jego niewielkich wymiarach jest nie lada wyczynem).
To co najbardziej rzuca się w oczy, jeśli chodzi o jego wygląd, to właśnie… oczy. Trzeba przyznać, natura nie poskąpiła mu patrzałek, zwłaszcza gdy spojrzy się na środkowe. Już samo ich ustawienie jest nietypowe, a przy tym bardzo charakterystyczne. Ułożone są bowiem w rządku na przedniej części głowotułowia. Cztery, środkowe oczka są szczególnie duże i najbardziej widoczne. Pozostała czwórka znajduje się nieco w tyle i nie zawsze zwraca na siebie uwagę.
Tak duże oczy, nie występują u skakunów przypadkowo. Większość pająków, choć posiada dobrze rozwinięte oczy, to jednak kiepsko widzi. U skakunów jest jednak inaczej. To jedne z najlepiej widzących pająków. Ich oczy umożliwiają im stereoskopowe postrzeganie świata, a jakby tego było mało, widzą także kolory, zaś potencjalną ofiarę mogą dostrzec z odległości nawet 2,5 m (jedna z moich książek podaje, że ich wzrok niemal dorównuje swą sprawnością naszemu ludzkiemu).
Gdzie go można spotkać?
Właściwie w całym kraju. Nasz gatunek preferuje lasy mieszane oraz iglaste i właśnie w nich, można go najłatwiej znaleźć.
Tryb życia
Skakuny to pająki polujące na swoje ofiary aktywnie. Nie tworzą więc sieci łownych, lecz same fatygują się z ich łapaniem. Nie oznacza to jednak, że jedwabna przędza w ogóle im się nie przydaje. Wręcz przeciwnie. Skakuny, jak sama nazwa wskazuje, skaczą i są w tym naprawdę bardzo dobre. Czasami jednak, nawet im może coś pójść nie tak. By zapobiec nieprzyjemnym konsekwencjom nieudanych skoków, tuż przed ich wykonaniem przymocowują do podłoża pojedynczą, jedwabną nić. Dzięki temu, pająk zabezpiecza się czymś w rodzaju „linki asekuracyjnej” i przy nieudanym skoku, zwyczajnie na niej zawisa, zamiast polecieć w dół jak kamień.
Mimo małych rozmiarów i ogólnie sympatycznego wyglądu, skakuny są wyjątkowo groźnymi drapieżnikami, często łowiącymi znacznie większe ofiary, niż one same. Gdy pająk zauważy np. muchę, nie atakuje od razu, lecz powolutku podkrada się do niej, cały czas obserwując ją swymi wielkimi oczami. Jednocześnie dokładnie ocenia odległość, jaka dzieli go od niej. Kiedy znajdzie się odpowiednio blisko, wykonuje gwałtowny skok i atakuje zdobycz. Mucha prędko kończy między szczękoczułkami pająka, skąd nie ma już szans się uratować. Czasami jednak, gdy owad znajduje się blisko skakuna, ten pomija część z podkradaniem się, a jedynie dokonuje pomiarów i od razu skacze na ofiarę.
W ogóle, trzeba przyznać, że skakuny z natury są bardzo skoczne i poruszają się w ten sposób nie tylko w czasie polowań, ale nawet podczas zwykłego poruszania się. Takie zachowanie pozwala im chociażby na uniknięcie drapieżnika. Ciekawe jest jednak to, że w przeciwieństwie do wielu innych pająków, skakuny nie są specjalnie bojaźliwe. Mało tego, potrafią dosłownie stanąć z zagrożeniem oko w oko. Można to zaobserwować, kiedy spróbujemy zbliżyć do któregoś swoją rękę. Początkowo skakun zacznie się cofać, ale po paru chwilach zatrzyma się i zwróci w naszą stronę, bacznie nas obserwując swymi ogromnymi oczami. W ten sposób analizuje sytuację i bada, czy zagrożenie wciąż jest aktualne.
Na koniec z pewnością warto wspomnieć o godach, ponieważ te potrafią być u skakunów naprawdę fascynujące. Samce, by zaimponować samiczkom wykonują przeróżne gesty swymi przednimi odnóżami oraz nogogłaszczkami. Samiczce taki taniec godowy może się spodobać albo i nie. Dla samczyka, najlepiej by było, gdyby jednak go zaakceptowała. Wówczas będzie mógł przekazać jej swoje geny i mieć wkład w przedłużenie swego gatunku.
mogę potwierdzić praktycznie wszystko co napisałeś, bo sporo się skakunów naobserwowałem.
kiedyś wypatrzyłem skakuna szykującego się do skoku na muchę. Przygotowałem aparat, nastawiłem ostrość, dobrze wyliczyłem nawet miejsce gdzie nastąpi atak i… na tym koniec moich sukcesów, bo atak był tak niespodziewany, że zamiast zrobić zdjęcie tysiąclecia prawie wypuściłem aparat z ręki, nie mówiąc już o tym, że sam podskoczyłem. Mimo, że spodziewałem się ataku…
zauważyłem także, że nie są płochliwe – lubią nawet pochodzić po dłoni, a zastawienie im drogi palcem nie skutkuje odwrotem, ale powolną analizą nowej sytuacji i próbą pokonania przeszkody skokiem lub spacerkiem… Fajne efekty daje stukanie w ścianę przed skakunem – bardzo, bardzo rzadko skakun decyduje się uciekać, ale na ogół zjawisko go intryguje i stara się je badać.
generalnie, fajne pajączki ;-). Też się muszę zebrać za jakiś wpis o nich…
Zgadzam się, że pająki te mają bardzo miły wyraz twarzy, który nie różni się wiele od milusińskiego kotka i też chciałoby się go pogłaskać 😉
Pozwolę sobie udostępnić wpis na mojej stronce na G+
Nie da się ukryć, bardzo sympatyczne są jak na pająki, moje ulubione 🙂 Szkoda tylko, że takie małe, mogłyby być przynajmniej wielkość tygrzyka 😉
kiedyś pewnie istniały dużo większe 😉 teraz zostały tylko takie największy gatunek tego pająka osiaga 3cm!!! czyli sporo 🙂
mam skakuna je muchy
Uwielbiałam skakuny za ich sympatyczne „mordki” i ciekawe zachowanie, teraz będę je lubić jeszcze za inteligencję. Kolejny powód dla którego nie mogę doczekać się wiosny 😉
Raz zdarzyło mi się obserwować skakuna, kiedy spacerował po krawędzi plastikowego, ogrodowego stolika. To było fascynujące, ponieważ co jakiś czas zatrzymywał się, spoglądał w dół, przez chwilę tak jakby szukał najlepszej pozycji przesuwając się w prawo i w lewo, a potem nagle – hop! Zeskakiwał na dół, oczywiście na swojej nitce. Gdzieś w połowie wysokości stołu kończyła się długość tej nitki, pajączek huśtał się na niej, po czym wciągał się po niej z powrotem na górę, a wtedy wszystko zaczynał od nowa – znów chwilę pospacerował tu i tam, porozglądał się, poprzesuwał w lewo i w prawo i – hop! Wyglądało to tak, jak skoki ludzi na banjee! W dodatku wydawało się, że robi to tylko dla sportu i treningu, bo nie było tam żadnych owadów, na które miałby polować. Być może skakuny lubią potrenować skoki w wolnych chwilach, nawet kiedy nie są głodne, aby nie wypaść z formy 🙂
to z pewnością niesamowite stworzenia
calkiem mozliwe!
Witam, mam pytanie jak długo te pająki żyją ? Mam co roku jednego na balkonie, skrywa się między metalowymi barierkami a ich obiciem z drzewa. Oczywiście cały czas spaceruje badając okolicę mojego balkonu. Nie wiem czy to co roku nowy gość, czy też ten sam, odnoszę wrażenie, że jest coraz większy.
Skakuny żyją około roku, więc prawdopodobnie co rusz masz tam innego lokatora 😉
Ok 3-4 lat! Nie roku
Witam wszystkich. Z tego co tu czytam to widzę,że macie fachową wiedzę o tym pajączku. Właśnie założyłem hodowlę pszczółek o nazwie murarka ogrodowa. To taka dzika polska pszczółka bardzo przydatna do zapylania drzew owocowych. Niestety ma ona naturalnych wrogów w tm różne muszki np.Stelis,ale akurat tutaj z pomocą przychodzi skakun. Podobno wytępia te muszki co do nogi. Niestey,największym zagrożeniem jest piekielna mucha Złotolitka ognista.Chciałbym wiedzieć jak duże owady skakun wyłapuje. Pozdrawiam.
Ze złotolitką (która jest błonkówką, nie muchą), spokojnie sobie skakun poradzi… one potrafią upolować nawet tak duże stworzenie jak koziułkę 😉
Kurcze,ale to jakiś Superspider! 🙂
No tak,błonkówka. Pisałem na tablecie w pośpiechu…he,he. Dziękuję za odpowiedź!! I to pozytywną , i jak taka odpowiedź cieszy 😀 😀
Jeszcze takie pytanko,jak mogę skakuny wspomóc,aby się trzymały mojego gospodarstwa i co z zimowaniem kokonów ? (sorki,ale laik ze mnie). Jakieś określone wymogi mają.Pewnie,gdzieś na forach znajdę,ale to może potrwać……
Pozdrawiam.
Jak się skakunom nie przeszkadza, to one same sobie dają radę, i trzymać się blisko ludzi będą. Z zimowaniem także dają sobie radę, ukryte w różnych niedostępnych zakamarkach 😉
wielkości średniej muchy potrafi łapać owady większe od siebie
Parę sprostowań na początek. Chodziło mi o inna muszkę,ale nie Stelis phaeoptera.Sądzę,że już za taką błonkówkę to skakun raczej się nie bierze. Miałem na myśli Cacoxenus indagator. Jak pisze kolega: ” Sprzymierzeńcy.
Pewno jest ich więcej, ale mnie udało się zaobserwować jednego z nich. Jest to, jak myśle, pająk z rodziny skakunowatych. Nie przędzie on sieci, a na ofiarę najczęściej skacze. Pojawia się w miejscu, gdzie jest dużo gniazd murarki. Nie interesują go jednak pszczoły tylko Cacoxenus indagator. Co prawda nigdy nie widziałem, aby skakał i atakował muszkę, ale wraz z pojawieniem się skakuna ilość Cacoxenus indagator spada drastycznie, prawie do zera. Skakun wtedy zazwyczaj również się wyprowadza. Pająki zimują w postaci dorosłej i gdy zimą otwieram rurki z kokonami, czasami napotykam na zimujące osobniki”.
U mnie muszek Cacoxenus pojawia się mnóstwo,natomiast na razie tylko w jednym miejscu ulokowania gniazd murarki zaobserwowałem skakuna.Ciekawi mnie dieta skakuna. wciąga tylko latające? Martwi mnie czy nie za bardzo Cacoxenus zainfekuje mi gniazd.Było by super gdyby skakun wciągał również jajka tejże muszki. Z tego co zauważyłem, skakuny lubią miejsca nasłonecznione czyli tam,gdzie muchy też lubią się wygrzewać.
Mam skakuny w domu i obserwuję je. Bardzo interesujące zwierzęta.
jestem bardzo zainteresowany pająkami w ogóle a skakunami w szczególności. Mam prośbę – czy ktoś może mi powiedzieć ,gdzie mogę znaleźć dokładny opis budowy skakuna tygrysiego ? Interesuje mnie bardzo jego -że tak to określę – aparat ruchowy ,umożliwiający wykonywanie takich skoków? moze podręcznik opisujący jego budowę? będę wdzięczny zaa informację)