18 comments on “Gryzące stawonogi na które trzeba uważać

  1. Musze potwierdzic ze topik dosc mocno gryzie, i bol utrzymuje sie dlugi czas, natomiast czlowiek daje sobie z tym rade, nie powoduje to zadnych innych nastepstw. Natomiasy pluskolec kiedys mnie dziabnal, i o ile chyba jadu nie ma, to moze dosc gleboko sie wbic 🙂 Slad mi zostal na kilka dni, a samo ukaszenie bylo bardzo bolesne:)

    • Pluskolec jak najbardziej ma jad,i przez to właśnie to ukąszenie jest bardzo bolesne, mnie na szczęście nigdy nie ukąsił, choć nie raz go widziałem i nawet hodowałem w akwarium 😀

  2. przekazuję uwagę, co do łacińskich nazw pluskwiaków różnoskrzydłych – prawidłowe nazwy to Notonecta glauca (nie gluca) oraz Ilyocoris (nie Ilycoris) cimicoides. Autor artykułu mógłby również zamiast zdjęcia larwy Nepa cinerea dodać zdjęcie dorosłego osobnika.

    • Ok, poprawiłem literówki w nazwach, ale zdjęcie Nepa cinerea nie przedstawia larwy, tylko imago świeżo po przeobrażeniu się więc, nie widzie powodu zmieniać (a na blogu jest też artykuł dotyczący tego gatunku z innymi zdjęciami).

  3. Witam. w zeszłym roku będąc w górach w 2ch miejscach ugryzły mnie owady przypominające szarego konika polnego. bolało jak cholera a opuchlizna gorąca i twarda o średnicy około 5-6cm utrzymywała się prawie tydzień przy kompresach z octu. a w tym tygodniu w mojej miejscowości pod szpitalem znajdującym się w obrębie lasu znów taki konik” mnie ugryzł ale w dłoń. tym razem nie ma opuchlizny ale jest ból i swędzi jak nie wiem. co to mógł być za owad ?

  4. Ja bardzo uważam z owadami, jak na razie żądliły mnie kilkakrotnie osy,po części z mojej winy, a po części z winy owadów. Największe mam problemy wtedy gdy osa krąży wokół z zamiarem wylądowania na mnie. Obawiam się ją odpędzić ręką, dlatego po prostu odchodzę, a ona leci za mną. Raz gdy na mnie usiadła, to się ześlizgnęła i zniknęła mi z oczu, a kilka minut później zostałam przez nią użądlona, a prawie się nie ruszałam. Dlatego nie wiem jak nie pozwolić na sobie usiąść osom…

  5. Mnie ugryzł 3 razy szerszeń. 1 Jak otwierałem garaż rozwaliłem gniazdo i bam. 2 Wlałem woddę do dziury w ziemi szerszeni i bam. 3 Tym razem jak

    wchodziłem na strych za szafą był kokon i bam.

  6. Jeśli chodzi o środki przeciwko komarom to o ile faktycznie ciężko jest (nie da się(?)) kupić dobrego środka, to bardzo dobrze działa nasmarowanie odsłoniętych części ciała liśćmi wrotyczu pospolitego (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wrotycz_pospolity), roślina jest łatwo dostępna, a naprawdę skutecznie odstrasza owady, polecam 🙂

  7. od dłuższego czasu poszukuje owada który regularnie gryzie mojego męża. Wykluczyliśmy juz osy, mrówki, komary i inne popularne stwory. w miejscu ugryzienia widać dwa punkty rozstawiane ok. 1cm , czasami mniej. Po jakims czasie pojawia sie spora opuchlizna a miejsce ukąszenia sączy się. Oczywiscie te objawy to może byc efekt alergii ale widziałam na necie kilka zdjec podobnych zmian – wszystkie spowodowane przez tajemniczego osobnika.
    Dzieje sie tak najczęściej podzas koszenia traw lub w lesie ale w domu tez sie zdazyło. Zapewne przycisnięcie stwora spowodowało atak. Stawialismy na pajaki ale już sama nie wiem… albo coś o sporyh szczękach albo żądlące kilkakrotnie … help pliiisss:)

  8. JA mam ten sam problem, najczęściej gdy budzę się rano na dłoni mam ślad ukąszenia, o takim samy rozstawie śladów. Dziś gdy się obudziłem miałem ślad w okolicy pachwiny, tylko że dodatkowo miejsce to spuchło a w miejscu wkucia są bordowe kropki.

    • Mi również się to przytrafiło, dwukrotnie. Za pierwszym razem pozostało zagadką na kilka lat, aż do drugiego razu. Obudziłem się w łóżku czując wyraźne kłucie i swędzenie w miejscu na boku, oraz niewielki obrzęk. Oglądając to miejsce zauważyłem znajomo wyglądające dwie bordowe plamki. Spojrzałem na łóżko i zauważyłem zgniecionego pająka kątnika. Zagadka się rozwiązała.

  9. Ze wszystkich żądłówek, z których jadem miałem okazję się spotkać stanowczo złotyvmedla w kategorii „najboleśniejszego ukłucia” przyznałbym klecance rdzaworożnej (Polistes dominula). Nic innego szerszeń czy poczciwa pszczoła nie bolało tak jak klecanka.

  10. kilka dni temu, mimo, że to już listopad zostaliśmy z żoną zaatakowani przez strzyżaka jelenicę. Ja miałem tylko kilka ukąszeń, żona ok 30! Bolesne, nieprzyjemne, swędząco-bolesne! Dziadostwo wyjątkowe, żona jeszcze w domu z własnych ubrań naliczyła 28 osobników! Najgorzej miała we włosach! kilkanaście ukąszeń na skórze głowy. Ja nieco mniej bo łysy jestem w naturalny sposób! 🙂

  11. Dwa dni temu zostałem ukąszony przez Topika – o dziwo, pająk przez kilka miesięcy przebywał poza środowiskiem wodnym a mianowicie w mojej pływającej czatowni, której od wczesnej wiosny do lata używam do fotografowania ptaków wodnym – w tym okresie cały czas schowana jest w szuwarach – stąd pewnie obecność pająka w niej. Przenosząc ją na zimę do szopy poczułem nagłe pieczenie a chwilę później Topika pod siatką maskującą przykrywającą czatownię. Ukąszenie porównywalne do ukąszenia pszczoły ale opuchlizna i stan zapalny utrzymywał się przez kilka godzin (po ukąszeniach pszczół i błonkówek nie mam żadnych poważniejszych śladów poza pieczeniem) , a do teraz czyli już ok 72 godziny po ukąszeniu czuję dość mocne swędzenie i niewielki stan zapalny.

  12. Witam ostatnio na działce spotkałam Tygrzyka paskowanego czy powinnam się obawiać dodam że na działce są dzieci oraz pies

Dodaj komentarz